niedziela, 15 marca 2015

Nie ma ewngelizacji bez dobrej wspólnoty

Moim zdaniem to jest najtrudniejszy temat. Każdy, kto kiedykolwiek zaangażował się w jakąś wspólnotę chrześcijańską wie jak skomplikowane bywają relacje uczniów Jezusa.
Idealna wspólnota nie istnieje. Jednak im będzie ona lepsza tym ewangelizacja będzie skuteczniejsza.

Jak każdy młody adept sztuki ewangelizacji już zapewne wie, wspólnota stanowi ostatni punkt kerygmatu. Ostatni nie znaczy najmniej ważny. A pod pewnymi względami nawet najważniejszy.
Dlaczego?
Bo najwięcej osób odeszło od aktywnego chrześcijaństwa właśnie z powodu wspólnoty, czy to całego kościoła, czy też małych grup.

Jednak ja skoncentruje się na małych grupach. Kościół jako całość zostawiam papieżowi.
Zatem jak stworzyć dobrą wspólnotę?
Wbrew pozorom recepta na to jest bardzo prosta
Wystarczy zrozumieć te proste słowa, że "więcej radości jest w dawaniu niż braniu".
Łatwo powiedzieć trudniej zrealizować. Jednak problem ze złymi wspólnotami nie tkwi w ich organizacji, formie spotkań, duchowości, ale w nas samych. A w szczególności w tym iż przychodzimy do wspólnot nie po to by dawać, ale po to by brać, nie po to aby kochać, ale być kochanym.

Wracają do ewangelizacji. Jeśli nowo-nawrócony trafi do dobrej wspólnoty, która zajmie się nim troskliwie jest duża szansa, iż pozostanie aktywnym chrześcijaninem, jeśli jednak trafi do złej wspólnoty to może się tak stać, iż jego wiara ulegnie jeszcze większemu umniejszeniu i znajdzie się w obozie przeciwników Kościoła.
Zatem bez wspólnoty nie ma ewangelizacji.
A w przypadku złej wspólnoty jest antyewangelizacja?

A jak konkretnie powinna wyglądać opieka nad nowo-nawróconym we wspólnocie?
Odpowiedź na to pytanie jest kluczowa dla skuteczności ewangelizacji, jednak wykracza poza obszar działalności ewangelizatora kerygmatycznego i tym samym tematykę tego blogu.

Wniosek z tego, jak chcesz być dobrym ewangelizatorem poszukaj sobie dobrej wspólnoty. A dobra wspólnota to taka, w której Miłość Boża jest odczuwalna dla każdego, kto przychodzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz